Dowód (nie) w zastaw
Rozpoczęły się ferie zimowe oraz sezon na wypożyczanie sprzętów zimowych. Niektóre wypożyczalnie nadal żądają dowodu osobistego w zastaw. Inspektorzy Ochrony Danych Osobowych przypominają o przykrych konsekwencjach pozostawiania i kopiowania dowodu osobistego przez wypożyczalnie.
Praktyka pozostawiania dowodu osobistego w zastaw za wypożyczony sprzęt narciarski stosowana jest od dawna. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych przypomina, aby nie zostawiać dowodów osobistych, paszportów, legitymacji szkolnych lub prawa jazdy w wypożyczalniach. Ostrzega także przed kopiowaniem dokumentów tożsamości. Stosowane przez wypożyczalnie praktyki są niezgodne z prawem i naruszają one przepisy.
Osoba z wypożyczalni może poprosić nas o potwierdzenie tożsamości. Wystarczające jednak jest spisanie z dokumentu tożsamości np. imienia i nazwiska, numeru PESEL, które będą pomocne przy dochodzeniu ewentualnych roszczeń. Innym rozwiązaniem jest wpłacenie kaucji za wypożyczony sprzęt.
Konsekwencją utraty dowodu osobistego jest kradzież tożsamości. Należy pamiętać, że osoby dysponujące naszym dowodem osobistym mogą dokonać różnego rodzaju transakcji m.in. wziąć pożyczkę, wypożyczyć drogi samochód.
Ważne, aby w tym okresie zimowym - i nie tylko - mieć kontrolę nad własnymi danymi osobowymi oraz świadomość tego, by nie pozwolić na kopiowanie oraz pozostawianie w zastaw za wypożyczony sprzęt naszych dowodów osobistych.